Wygrana na loterii to zwykłe szczęście czy coś więcej?

Pomoc Świętych, czyli cuda w świecie lotto

W 2005 roku anonimowy gracz z miasta Lecce we Włoszech wygrał w jednej z włoskich gier liczbowych około 15,4 miliona złotych. Z pozoru historia ta nie wygląda na wyjątkową, jednak niedługo po ogłoszeniu wyników okazało się, że szczęściarz ten wybrał swoją zwycięską kombinację na podstawie liczb związanych ze Św. Janem Pawłem II. Wykorzystał on więc numery związane z datą śmierci (2 kwietnia); rokiem w którym został on Papieżem (19-78); okresem jego pontyfikatu (26 lat), a także jego wiekiem w chwili śmierci (85 lat). Jak się okazało tym razem w losowaniu wypadły następujące numery: 2, 19, 26, 78 oraz 85. Czy był to tylko przypadek, czy papieskie liczby pomogły włoskiemu graczowi lotto?

W rzeczywistości okazuje się, że gra na numery związane z datą śmierci jakiejś znanej osoby jest niezwykle popularna zarówno we Włoszech jak i w Hiszpanii. Z tego też powodu zaraz po śmierci papieża Jana Pawła II, wielu fanów loterii z południowej Europy zaczęło typować numery, które są z nim związane. Nic więc dziwnego, że jedna z nich się opłaciła. Jak się później okazało gracz ten kupił jeszcze 15 innych kuponów, z których każdy posiadał inne „papieskie numery”.

Zwycięskie numery zza grobu

Pewnego dnia David Greeson mieszkający w Chatsworth w stanie Georgia wygrał około 230 tysięcy złotych. Tym razem zwycięzca grał numerami swojej żony, która zmarła na raka 3 miesiące wcześniej w grudniu 2013 roku. Liczby te to: 5, 7, 11, 23 i 35. W wywiadzie udzielonym zaraz po zwycięstwie pan Greeson powiedział, że jego żona uwielbiała podróże, dlatego wykorzysta te pieniądze, by jeszcze raz odwiedzić miejsca, które przywołują wspomnienia związane z jego ukochaną.

Czyżby Davis otrzymał pomoc zza grobu? Wielu sceptyków pewnie powie, że to zwykły zbieg okoliczności, jednak zwycięzca ze Stanów Zjednoczonych wierzy, że poprzez tą wygraną jego żona dała mu znak, że jest z nią wszystko dobrze.

Niemożliwe szczęście

Na początku bieżącego roku Christopher Kaelin z Chicago w stanie Illinois dokonał niemożliwego. Szczęśliwiec ten wzbogacił się o około 840 tysięce złotych, gdy w krótkim odstępie czasu wygrał nie raz, nie dwa, a trzy razy! Najpierw trafił on około 76 tysięcy złotych, grając w karty zdrapki. Świętując zwycięstwo Christopher wybrał się wraz z narzeczoną na kolację do wykwintnej restauracji. W drodze powrotnej szczęśliwiec zdecydował się zagrać jeszcze raz i jak się okazało, wygrał kolejne 3 tysiące złotych. Tydzień później zwycięzca kupił kolejną zdrapkę, dzięki której wygrał ponownie. Początkowo Kaelin myślał, że trafił kolejny raz 76 tysięcy (25 tyś. USD), jednak, gdy ponownie się przyjrzał okazało się, że tak naprawdę wygrał on aż 760 tysięcy złotych (250 tyś. USD)!

Mimo, że taka wielokrotna wygrana wydaje się być jednorazowym przypadkiem, okazuje się, iż ktoś inny powtórzył ten wyczyn jeszcze w tym samym miesiącu. Jeśli więc jesteś fanem loterii, pewnie słyszałeś już o parze zwycięzców z Virginii, którzy trzykrotnie w jednym miesiącu wygrali na loterii, dzięki czemu na ich koncie znalazło się około 5 milionów złotych.

Czy Twoim zdaniem przedstawieni powyżej loteryjni zwycięzcy mają po prostu dużo szczęścia, czy za niesamowitymi wygranymi kryje się coś więcej? Już dziś możesz się przekonać, czy także Tobie los przyniesie wygraną, gdyż oferowana pula na nagrody pierwszego stopnia w lotto EuroJackpot wynosi już 79 milionów złotych! Nie czekaj więc na ostatnią chwilę przed losowaniem i wybierz swoje szczęśliwe liczby już teraz. Aby wziąć udział w EuroJackpot online, wystarczy wybrać 5 z 50 numerów oraz 2 z 8 Euronumerów. Kto wie, być może już dziś wieczorem to Ty „rozbijesz bank” i zostaniesz najszczęśliwszą osobą na ziemi!