Twój koszyk jest pusty
Aktualności lotto 01 sie. 2014
Trzymanie kciuków czy skrzyżowane palce?
Poznaj dwa sposoby na szczęście w lotto!

Trzymanie kciuków na szczęście
Dla wszystkich Polaków oczywiste jest, iż jeśli chcemy życzyć komuś szczęścia lub „sprawić”, by przeszło ono na wybraną przez nas osobę, mówimy, że będziemy za nią „trzymać kciuki”. Powiedzenie to bardzo często wspieramy także gestem, czyli chowając swoje kciuki pod zaciśniętymi palcami.
Trzymanie kciuków to popularny przesąd, poprzez, który ma moc odmienienia biegu wydarzeń i wpłynięcia na pozytywny rozwój wypadków dla danej osoby. Powiedzenie to bardzo mocno zakorzeniło się w naszej kulturze, zyskując z czasem miano formułki grzecznościowej, którą stosujemy w różnych sytuacjach gdy życzymy powodzenia. W obecnych czasach większość ludzi trzyma kciuki z czystej sympatii dla drugiej osoby, często nie myśląc nawet o przesądnym znaczeniu tych słów. Zastanawiasz się skąd pochodzi to powiedzenie? Istnieją dwie teorie na ten temat.
Pierwszą z nich i zarazem bardziej popularną jest twierdzenie, iż gest trzymania kciuków wywodzi się jeszcze ze starożytności, kiedy to kciuk był najważniejszym palcem dla wojownika. Bez kciuków, żaden żołnierz nie byłby w stanie trzymać oręża. Z tego powodu wojownicy wyrobili w sobie nawyk chowania kciuków pod pozostałymi palcami, by ochronić je przed uszkodzeniem. Co ciekawe, zwyczaj ten rozpowszechnił się najpierw wśród Niemców, a następnie został on zapożyczony w wielu innych krajach. Obecnie kciuki trzymają Polacy, Niemcy, Szwedzi, Finowie, Holendrzy, Austriacy, a także mieszkańcy Południowej Afryki.
Druga teoria sugeruje natomiast, iż gest ten pochodzi z czasów rzymskich, w których tłumy decydowały o losie gladiatorów. Historycy twierdzą, iż Rzymianie w rzeczywistości nie używali popularnych gestów kierując swoje kciuki w górę lub w dół, jak to błędnie przyjęto, a robili to w trochę inny sposób. Jeśli tłum chciał skazać gladiatora na śmierć podnoszono rękę z zadartym kciukiem w dowolnym kierunku. Natomiast każdy kto chciał go oszczędzić chował swój kciuk pod zaciśniętymi palcami, co miało symbolizować ocalenie. Okazuje się, że w ówczesnych czasach kciuk był symbolem miecza, dlatego chowając kciuki rzymianie pokazywali brak miecza, a tym samym oszczędzone życie i szczęście dla gladiatora.
Skrzyżowane palce symbolem chrześcijan czy szczęścia?
Każdy, kto często podróżuje za granicę, na pewno zorientował się, iż w wielu krajach życząc komuś szczęścia i powodzenia nikt nie łapie za kciuki, tylko krzyżuje palce. Co ciekawe, gest ten wywodzi się z religii chrześcijańskiej. W czasach wczesnego Kościoła, chrześcijanie krzyżowali palce w odwołaniu do krzyża, aby ochronić się przed złem. Ponadto, wcześni chrześcijanie używali tego gestu, aby móc łatwo rozpoznać się w czasie prześladowań. W dzisiejszych czasach skrzyżowane palce zyskały kilka znaczeń. Przede wszystkim krzyżuje się je, by życzyć komuś szczęścia. Osoby wierzące natomiast często wykonują ten gest w nadziei na błogosławieństwo Boga i szczęście.
Okazuje się, że gest skrzyżowanych palców jest zdecydowanie bardziej rozpowszechniony o trzymania kciuków. Kraje, w których jest on głęboko zakorzeniony to: Francja, Włochy, Anglia, Norwegia, Dania, Hiszpania, Portugalia Kanada, Stany Zjednoczone oraz Brazylia. Warto jednak zwrócić uwagę na fakt, iż w ostatnich latach gest ten, staje się także popularny w Niemczech.
Poniżej przedstawiamy zwroty trzymam kciuki i krzyżuje palce w różnych językach:
Szwecja – håller tummarna
Niemcy – jemandem die daumen drücken
Anglia – to keep the fingers crossed
Dania – krydse fingre
Norwegia – krysse fingrene
Francja - croiser les doigts
Włochy - incrociare le dita
Szczęście sprzyja graczom Lotto
Mimo, że jedni trzymają kciuki, a pozostali krzyżują palce wszyscy mamy jeden cel. Bez względu na to, czy gesty te faktycznie przynoszą szczęście, czy stanowią jedynie miły gest, warto spróbować, gdyż jak mówi znane przysłowie „szczęścia nigdy za wiele”.
Analizując wyniki ostatniej mega kumulacji okazuje się, iż najmocniej swoje kciuki trzymali gracze z Bytomia i Gdańska. Obydwoje skorzystali z metody na chybił trafił, dzięki której trafili wszystkie wylosowane numery z dnia 24 lipca, czyli 3, 18, 20, 40, 43 i 49. W efekcie każdy z nich wygrał po 12 268 909 złotych, rozbijając jedną z największych kumulacji w historii polskiego lotto, która wyniosła ponad 24 miliony złotych!
Najbliższe losowanie tej popularnej gry liczbowej odbędzie się już jutro. Tym razem szacowana pula na wygrane pierwszego stopnia wynosi 7 milionów złotych. Spróbuj więc swojego szczęście, a być może to Ty zostaniesz kolejnym wielkim zwycięzcą!
Za wszystkich graczy Lottoland trzymamy kciuki i życzymy wysokich wygranych!
A
Agnieszka
Agnieszka
» Czytaj wszystkie artykuły od AgnieszkaOdkąd pamiętam interesowały mnie ciekawe historie wielkich zwycięzców lotto. Teraz, dzięki Lottoland, mam wyjątkową okazję poznania jak to wszystko działa "od kuchni". W moich artykułach znajdziecie więc wszystkie informacje i tajemne sekrety szczęśliwych graczy, które pomogą Wam zwiększyć szanse na wielką wygraną!