Twój koszyk jest pusty
Aktualności lotto 07 sie. 2014
W niedziele do wygrania nawet 280 mln złotych!
Emeryt zgarnął 60 mln dolarów w PowerBall

John „Jack” Long to starszy pan mieszkający w mieście Fontana w stanie Kalifornia, dla którego loteria PowerBall już zawsze będzie się kojarzyć z wodnymi lodami na patyku. Zastanawiasz się, co mają one wspólnego z wielką, międzystanową loterią? Pewnego dnia Pan Long wybrał się do jednego z miejscowych sklepów, w którym zawsze kupuje swoje ulubione lody bez cukru. Mimo, że od dłuższego czasu, nie kupował zakładów na loterię, tym razem jednak coś go tknęło i wysłał po jednym zakładzie na chybił-trafił na trzy różne gry liczbowe – PowerBall, MegaMillions i Super Lotto Plus. Jak później powiedział w jednym z udzielonych wywiadów „nawet nie spytałem czy jest jakaś kumulacja, bo to był zwykły kaprys”.
Po powrocie do domu John Long wrócił do codziennych spraw i nie zastanawiał się nawet kiedy jest najbliższe losowanie. Parę dni później, niedługo po ogłoszeniu oficjalnych wyników PowerBall, odwiedził go sąsiad. Przy okazji poinformował go, iż zwycięski kupon sprzedano w lokalnym sklepie, w którym John kupował swoje przysmaki. Okazało się też, że według sprzedawcy zwycięzca był starym bywalcem sklepu i jeździł na wózku elektrycznym dla osób, które mają problemy z chodzeniem (John Long posiadał taki wózek).
Zwycięzca, który nie chciał uwierzyć w wygraną
Mimo wielu podobieństw Panu Long nawet nie przeszło mu przez myśl, że to on może być wielkim zwycięzcą loterii, dlatego zaraz po wizycie sąsiada wrócił do swoich spraw, a kupon zamierzał sprawdzić dopiero podczas następnej wizyty w sklepie. Kilka dni później inny sąsiad odwiedził Johna, pytając się czy przypadkiem nie wygrał PowerBall i wspomniał także o tym jak „miał wyglądać” szczęśliwy gracz.
Zaraz po wizycie John zdecydował więc, że sprawdzi swój kupon przez internet. Otworzył stronę z wynikami z 19 lipca 2014: 10, 53, 17, 25, 45 – Powerball – 9 i zaczął porównywać swoje numery.
Początkowo, jak każdy wielki zwycięzca, Long nie mógł uwierzyć własnym oczom. Po jakiejś chwili jednak zaczęło do niego docierać, iż trafił wszystkie wylosowane numery. Jak powiedział, „gdy tylko zrozumiałem ze to wszystko dzieje się naprawdę, od razu pojechałem do oficjalnego biura loterii w San Bernardino, aby dopełnić wszelkich formalności”. John Long zdecydował się, że skorzysta z możliwości wypłacenia jednorazowej kwoty, dzięki czemu otrzymał czek na 35,9 mln dolarów przed odliczeniem podatków.
Prosty człowiek, który nie potrzebuje nic więcej
Podczas konferencji prasowej nowy multimilioner przyznał, iż teraz przede wszystkim pomoże swojej rodzinie. Zacznie od kupienia nowych samochodów dla swoich córek. „Na pewno nie będą to jakieś luksusowe auta, tylko modele praktyczne i ekonomiczne”. Ponadto Pan Long zamierza przekazać sporą sumę pieniędzy na pomoc ludziom potrzebującym, a także wspomóc lokalne organizacje niosące pomoc biednym. Co ciekawe, gdy zapytano zwycięzcę, co kupi dla siebie, John powiedział, iż nie zamierza zbyt wiele zmieniać, bo lubi swój obecny samochód i okolicę, w której mieszka. Na koniec dodał jeszcze, „jestem tylko prostym, starym człowiekiem i nie potrzebuję nic więcej".
Dzięki szczodrości nowego zwycięzcy, pieniądze z wygranej trafią do osób, które naprawdę ich potrzebują. Władze loterii Powerball poinformowały natomiast, iż właściciel sklepu, w którym sprzedano zwycięski kupon otrzyma specjalną premię w postaci 300 tysięcy dolarów, czyli prawie 941 tysięcy złotych!
Najbliższe losowanie Powerball odbędzie się już w niedzielę o 05:00 nad ranem. Dzięki kolejnej kumulacji, szacowana pula na wygrane pierwszego stopnia wynosi obecnie aż 90 mln dolarów, czyli w przeliczeniu około 282 miliony złotych. Nie ma więc na co czekać, gdyż już teraz możesz wziąć udział w wielkiej amerykańskiej loterii przez internet. Zagraj na Lottoland.pl, a pomożemy Ci spełnić Twoje marzenia!
A
Agnieszka
Agnieszka
» Czytaj wszystkie artykuły od AgnieszkaOdkąd pamiętam interesowały mnie ciekawe historie wielkich zwycięzców lotto. Teraz, dzięki Lottoland, mam wyjątkową okazję poznania jak to wszystko działa "od kuchni". W moich artykułach znajdziecie więc wszystkie informacje i tajemne sekrety szczęśliwych graczy, które pomogą Wam zwiększyć szanse na wielką wygraną!