Czy można przewidzieć kto wygra Eurowizję 2014?

Pierwszy Konkurs Piosenki Eurowizji odbył się w 1956 roku. Od tego czasu coroczną transmisję ogląda od 100 do 600 milionów widzów z całego świata. Tegoroczna edycja konkursu odbywa się 6, 8 i 10 maja w Kopenhadze. Tym razem Polska trafiła do drugiego półfinału, dzięki czemu już dziś dowiemy się czy zobaczymy naszych reprezentantów w sobotnim, głównym koncercie.

Polska w Konkursie Eurowizji

Polska w Eurowizji uczestniczy już od 1994 roku. Co ciekawe, nasz debiut przyniósł nam najwięcej szczęścia, gdyż to właśnie wtedy Edyta Górniak zdobyła drugie miejsce z utworem „To nie ja”. Od tego historycznego występu, nasi reprezentanci wystąpili już 15 razy, jednak nie mieli już tyle szczęścia. Ostatni raz do finału tego wyjątkowego konkursu dostaliśmy się w 2008 roku, kiedy to Isis Gee zaśpiewała piosenkę pt. „For Life”, zajmując 24 miejsce. W tegorocznej edycji nasz kraj weźmie udział po dwóch latach przerwy. Tym razem krajowe eliminacje wyłoniły Donatana i Cleo, którzy wykonali budzący pewne kontrowersje utwór pod tytułem „My Słowianie”. Singiel ten podbił internet i wzbudził nadzieje wśród polskich fanów Eurowizji. Czy po raz pierwszy od lat, Polska ma szanse na wygraną lub miejsce w ścisłej czołówce?

Trzy najlepsze wyniki Polskich wokalistów w konkursie Piosenki Eurowizji

1. W 1994 roku Edyta Górniak zaśpiewała utwór pt. „To nie ja” i zajęła 2 miejsce zdobywając 166 punktów.

2. W 2003 roku zespół Ich troje z piosenką „Keine Grenzen – Żadnych granic” zdobył 7 miejsce i 90 punktów.

3. W 1997 roku Anna Maria Jopek wykonała utwór „Ale jestem”, dzięki czemu Polska zajęła 11 miejsce, otrzymując 54 punkty.

Eurowizyjna loteria – czy można przewidzieć, kto zwycięży?

Od wielu lat fani Konkursu Piosenki Eurowizji zastanawiali się, czy wyniki głosowania odzwierciedlają opinie widzów o najlepszym utworze i wokaliście, czy może głosujemy zgodnie ze swoimi szeroko pojętymi poglądami?

Temat ten na tyle zainteresował ekspertów z University College London i Imperial College w Londynie, że postanowili przeanalizować wszystkie wyniki konkursu od 1998 roku. Wielu fanów Eurowizji na pewno nie zaskoczą więc konkluzje, które sugerują, iż talent muzyczny nie jest jedynym elementem, który ma wpływ na zwycięstwo. Statystycy dokładnie przeanalizowani układy głosów, dzięki czemu wykazano, że wyraźne poparcie dla niektórych krajów jest wywołane lojalnością, rozwojem kultury, położeniem geograficznym względem danego państwa, wspólną historią, a także poziomem migracji obywateli danego państwa.

Dla przykładu, Niemcy regularnie oddają dużo głosów na artystów z Turcji, co może być wynikiem rosnącej liczby Turków, którzy wyemigrowali do Niemiec. Ponadto, analiza wyników potwierdziła istnienie grup krajów, które zazwyczaj głosują na siebie nawzajem. Jedną z nich tworzą Jugosławia, Szwajcaria i Austria, kolejną tworzą kraje południowej i środkowej Europy, do następnej zalicza się liczna grupa państw byłego bloku sowieckiego, a na końcu Wielka Brytania, Irlandia i Skandynawia.

Myślisz, że wiesz kto wygra tegoroczny konkurs? W przeciwieństwie do znanych międzynarodowych loterii, Eurowizja nie jest grą losową, jednak wystarczy zainteresować się aktualną sytuacją niektórych krajów, by łatwo przewidzieć, które państwa mogą w tym roku zyskać więcej głosów, a które mogą je nawet stracić.

Eurowizyjny doping dla Polski

Do krajów, które dotychczas oddały najwięcej głosów na Polskę zaliczają się kolejno Niemcy, Austria, Litwa, Bośnia i Hercegowina oraz Francja. Co ciekawe, państwa które otrzymały najwięcej punktów z naszego kraju to Ukraina, Norwegia, Szwecja, Estonia i Niemcy.

W dzisiejszym półfinale na utwór pt. „My Słowianie” zagłosują telewidzowie i jurorzy z Austrii, Białorusi, Finlandii, Grecji, Gruzji, Irlandii, Izraela, Litwy, Macedonii, Malty, Niemiec, Norwegii, Rumunii, Słowenii, Szwajcarii, Wielkiej Brytanii oraz Włoch. Zapraszamy więc naszą Polonię do wzięcia udziału w głosowaniu i zagłosowania na swoich rodaków, gdyż liczy się każdy punkt!

Przy okazji warto też wziąć udział w losowaniu najpopularniejszej Europejskiej loterii, gdyż już jutro za trafienie wszystkich 5 numerów i 2 Gwiazdek do wygrania czeka 100 milionów złotych. Kto wie, być może w sobotę Polska będzie mogła świętować podwójne zwycięstwo. Trzymamy więc kciuki zarówno za graczy EuroMillions jak i za Donatana i Cleo oraz życzymy wysokich wygranych!